Korona Gór Polski – Czupel

 Czupel (930 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Beskidu Małego.

Szczyt ten był pierwszym zdobytym przeze mnie szczytem wchodzącym w skład Korony Gór Polski. Wejście to miało miejsce 22 lipca 2020 roku.

Wybrałem szlak czerwony z Łodygowic, ponieważ mogłem łatwo dostać się tam pociągiem. O 8:00 rano rozpocząłem podejście. Początkowo moje tempo było dość szybkie i na przełęcz pod Przysłopem dotarłem znacznie szybciej niż podane na szlakowskazie 1 h 15 min.

Rzeka przepływająca przez Łodygowice

Widoki na początku szlaku, jeszcze przed przekroczeniem granicy lasu.




Dalej było już trudniej, jako że do pokonania było 300 m przewyższenia na krótkim odcinku. Ten fragment trasy aż do przełęczy pod Czuplem mocno dał mi się we znaki, jednak gdy już tam dotarłem, to byłem o krok od szczytu, na który prowadzi z tego miejsca niebieski szlak.

Przełęcz pod Czuplem

O 9:30 zameldowałem się na Czuplu, zdobywając swój pierwszy szczyt z KGP. Sam szczyt nie jest zbyt widokowy, jednak idąc dalej niebieskim szlakiem w stronę schroniska na Magurce Wilkowickiej mijamy punkt widokowy. Jest on położony w miejscu, gdzie dawniej znajdowało się schronisko Widok na Tatry, które w 1967 roku spłonęło i nie zostało odbudowane.


Tabliczka na Czuplu znajduje się w dwóch miejscach, oddalonych o kilkadziesiąt metrów

Punkt widokowy na szlaku z Czupla na Magurkę Wilkowicką

Od szczytu było już tylko łatwiej. Kontynuowałem drogę niebieskim szlakiem i 45 minut później byłem już przy schronisku na Magurce Wilkowickiej.

Schronisko na Magurce i taras widokowy (który nieświadomie ominąłem)

Mapa Beskidu Małego przy wejściu do schroniska

Schronisko na Magurce

Po krótkiej przerwie zacząłem schodzić zielonym szlakiem do Straconki. Tuż za schroniskiem znajduje się kapliczka.

Nieco dalej szlak odbija w lewo i prowadzi wąską drogą, podczas gdy główna, szeroka droga nie jest częścią żadnego szlaku. Zorientowałem się dopiero gdy zamiast zielonych oznakowań, zobaczyłem niebieskie. Wróciłem więc na właściwy szlak i kontynuowałem zejście. Do kościoła w Straconce dotarłem po ok. godzinie od wyruszenia spod schroniska.

Stamtąd miejskim autobusem dotarłem do centrum Bielska-Białej i po zwiedzaniu miasta wróciłem pociągiem do domu.

Podsumowanie:

Liczba przebytych kilometrów: 15

Czas trwania: ok. 4 h z przerwami

Trasa: Łodygowice – Przełęcz pod Czuplem – Czupel – Magurka Wilkowicka – Straconka

Komentarze