Posty

Korona Gór Polski – Biskupia Kopa

Obraz
Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Gór Opawskich i województwa opolskiego. Jest położony na granicy polsko-czeskiej. Szczyt ten był moim drugim szczytem z Korony Gór Polski i zdobyłem go 2 marca 2021. Wiedząc, że od dłuższego czasu nie było opadów, uznałem, że na szlaku nie powinno już być śniegu ani lodu. Tego dnia warunki były bardzo dobre, a kilka dni później pogoda znowu się zepsuła. Można więc powiedzieć, że trafiłem na "okno pogodowe". Wyruszyłem z domu dość późno i na szlak dotarłem o godzinie 11:45. Podejście rozpocząłem czerwonym szlakiem z Bolkówki. Według szlakowskazów wejście na szczyt powinno zająć 1 h 40 min. Na początku szlak prowadzi mało uczęszczaną drogą asfaltową, jednak bardzo szybko przekracza granicę lasu. Droga jest bardzo przyjemna. Na uboczu leżały resztki śniegu. Po około 35 minutach zdobywam szczyt Grzebień, z którego rozciągają się ładne widoki na okolicę. 10 minut później dotarłem do granicy państwowej. Według map, szlak wiedzie wzdł

Korona Gór Polski – Czupel

Obraz
 Czupel (930 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Beskidu Małego. Szczyt ten był pierwszym zdobytym przeze mnie szczytem wchodzącym w skład Korony Gór Polski. Wejście to miało miejsce 22 lipca 2020 roku. Wybrałem szlak czerwony z Łodygowic, ponieważ mogłem łatwo dostać się tam pociągiem. O 8:00 rano rozpocząłem podejście. Początkowo moje tempo było dość szybkie i na przełęcz pod Przysłopem dotarłem znacznie szybciej niż podane na szlakowskazie 1 h 15 min. Rzeka przepływająca przez Łodygowice Widoki na początku szlaku, jeszcze przed przekroczeniem granicy lasu. Dalej było już trudniej, jako że do pokonania było 300 m przewyższenia na krótkim odcinku. Ten fragment trasy aż do przełęczy pod Czuplem mocno dał mi się we znaki, jednak gdy już tam dotarłem, to byłem o krok od szczytu, na który prowadzi z tego miejsca niebieski szlak. Przełęcz pod Czuplem O 9:30 zameldowałem się na Czuplu, zdobywając swój pierwszy szczyt z KGP. Sam szczyt nie jest zbyt widokowy, jednak idąc dalej niebieskim szlakiem